|
Imprezy forum AT i zloty ogólne Imprezy forum AT i zloty ogólne. Spotkania użytkowników naszego forum. Mają one charakter otwarty: obecność AT wskazana, ale nie jest wymogiem. Piszemy również o imprezach motocyklowych, na które wybierają się nasi forumowicze. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
02.08.2011, 15:51 | #621 |
Trampkarz
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Tychy - Wawa
Posty: 578
Motocykl: nie AT a TA
Online: 1 miesiąc 1 dzień 12 godz 32 min 21 s
|
Nie mów że Cię nie namawiałem....na ale ja w razie wtopy w błocie miałem jeszcze poniedziałek wolny
No ale u mnie "głos zza pleców" mówił: "wracajmy tam gdzie sucho". Na ale "niestety" na następny SZuterParty głos się nie wybiera
__________________
"Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest coś ciekawego, tam nie ma asfaltu." |
02.08.2011, 15:56 | #622 |
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Żory
Posty: 98
Motocykl: Super Terefere 750 3TD na leniuszku
Online: 1 tydzień 1 dzień 7 godz 14 min 40 s
|
Co do organizacji noclegów i obsługi przez ring coś tam nie wypowiem się, bo nas błoto zatrzymało 200m przed asfaltem o 23 w nocy w miejscu przygodnego noclegu, który rano okazał się mega wypasem dzięki lokalnej rodzinie, która nas nakarmiła i napoiła i na moją popsuta nogę jakąś maść na cebuli morskiej załatwiła.
Mógłbym narzekać, że górki były za duże, błoto za głębokie a deszcz za mokry, ale to są rzeczy nie zależne od organizatora, na które trzeba być przygotowanym - jak się okazało E09 postrachem błota nie jest Wg mnie nie potrzebnie wszyscy się nakręcają i narzekają. Na tych, co na lekkich moto i na lawecie przyjechali - mi akurat lawet dupę uratowała, bo ze skręconą nogą to 400 km do domu bym raczej nie wrócił. Zlot tworzą ludzie, a nie maszyny na których przyjechali. Ja na Ukrainę na pewno wrócę bo bardzo mi się tam spodobało. Dzięki Blob, że pokazałeś taki fajny kraj, który jest tak blisko. |
02.08.2011, 16:10 | #623 |
kapłan maryjan
Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: Krakuff
Posty: 203
Motocykl: Super Penera
Przebieg: 667
Online: 1 tydzień 3 dni 8 godz 23 min 14 s
|
|
02.08.2011, 16:13 | #624 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: Kraków
Posty: 138
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 6 dni 21 godz 31 min 41 s
|
Wlasnie. Jestesmy na forum AT, wiec napisze Ci tak jak Ty to zrobiłeś kilka postow wczesniej. Pozwol, ze zacytuje "wypierdalaj" z tym swoim KTM’em …
A na bardziej powaznie – nie wiem o co Ci chodzi. Po co polaryzujesz, do tego chamskimi odzywkami, tak otwarte i różnorodne forum? Po co ? Ocena trasy zawsze pozostanie czyms bardzo subiektywnym, dla jednego będzie to hard-core dla innego lajcik. Jednak jechałeś z nami w sobote rano i podwinąłeś ogon pod siebie na trasie przeznaczonej dla klockow. Dlaczego ? Przeciez trzeba było jechac. Proste, nie ? Pozwol, ze ponownie zacytuje – "miętka faja jesteś" ! A moge Cie zapewnic, ze odcinak na ktorym zawrociles to byl pikus w porownaniu do koncowki. W mojej ocenie trasa szuter party III nie była, przynajmniej w warunkach panujących w ostatni weekend, a wydaje mi się ze w ogole, przeznaczona na ciezkie sprzęty. Nie wiem ile motorow przejechalo caly track, wg mojej wiedzy najciezy motor jaki to zrobil to Tenere z Mariuszem jako kierownikiem (tu pelen szacun dla Mariusza!). Oczywiście można pchac się AT i na Everest. Każdy robi to co lubi. Ja wole wjechac na wscieklaku niż pchac krowiszcze. Mam z tego wiecej fanu. Nie znaczy to, ze bronie komukolwiek cieszyc się tym, ze z kumplami wepchal AT, GS’a czy Varadero tam, gdzie ja wjechałem na kolach. Co do organizacji – nie da się ukryc, ze nie był to rekord swiata. Duzo rzeczy nie zagralo. Wg mnie było to bardzo trudne i ambitne organizacyjnie przedsięwzięcie. A pogoda podniosla jego stopien komplikacji o kilka rzedow wielkosci. Warto wyciągnąć wnioski. Także Blob – pewnie ciezko Ci teraz, ale glowa do góry. Ja miałem kupe fanu, poznałem naprawde zaj… ludzi i bardzo ciesze się, ze miałem możliwość wzięcia udzialu w imprezie. Dzieki! A za te "slowackie szutry" – masz w ryj I gdybys organizowal raz jeszcze taka impreze - chetnie pomoge.
__________________
http://endurak.pl |
02.08.2011, 16:14 | #625 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,763
Motocykl: RD07a
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 51 min 11 s
|
Pałel, Mirmił i jeszcze paru takich tytanów dobra by się znalazło...nie wiem czy to nie najważniejsze doświadczenie tego wyjazdu...A wszystkie winy leżą po stronie Śmigla Te szutry znów były za górka..ta siódmą..No i za siódmą rzeką...Śmigło masz w ryj
|
02.08.2011, 17:47 | #627 | |
księgowy...
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Radom/Rzeszów
Posty: 1,479
Motocykl: KTM LC8 990 Adv.S 08' E-bike CUBE Fox full
Online: 4 miesiące 3 tygodni 5 dni 9 godz 6 min 44 s
|
Cytat:
Ale żeś się naładował Te moje słowa "wypierdalać i miętka faja" to takie z uśmieszkiem bazyliszka i szydery lekko wziętej, a tu takie poważne teksty. Jakby było ognisko na Równej to bysmy zagadali i by było wszystko wiadomo... pozdr. |
|
02.08.2011, 18:25 | #628 |
Zakonserwowany
|
Znam Maćka nie od wczoraj i wiem jak bardzo chciał dopiać wszystko na tip top . Zaufał ludziom którym bardziej zależało na tym żeby się najebać niż zrobić to , za co wzięli kasę , przynajmniej dla mnie nie kiwneli najmniejszym palcem więc mam ich głęboko w dupie a za moje półtorej stówki i postaram się zrobić im porzadną reklamę . Szkoda tylko że 0.9 spierdolił tak szybko w sobotni ranek !
Niech no nikt nie pierdoli że nie sprawdzał pogody w rejonie i nie wiedział że będzie lało do poniedziałku . Góry zweryfikowały umiejętności . Dla mnie to się nazywa ADVENTURE . Podział ludzi na tych co jeżdżą na lekko czy na ciężko uważam za największe sranie po igalakch jakie przeczytałem od dawna na tym forum , choć rzadko czytam . Jak bym miał lekkiego haszcza , to bym jeździł do padnięcia na ryj z wyczerpania , ale klocem z bambetlami to żadna przyjemność czochrać się w takiej sraczce , więc sobotni dzionek i kawałek nocy przeznaczyłem na innego typu atrakcje w gronie starych pedałów . Pamiętajcie , enduro nie pęka !!! Pozdrawiam nie zadowolonych i kolegę na zielonym trampku .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
02.08.2011, 18:58 | #629 |
880220111
Zarejestrowany: Feb 2011
Miasto: Malawa k/Rzeszowa
Posty: 1,050
Motocykl: XR 250R,XR 650R
Online: 3 tygodni 16 godz 39 min 35 s
|
Nie wiem czy sie to uda ale może ilość ludzi chętnych na następną Szuter Party IV Ukraina przekona Bloba by podją sie zorganizowania następnej imprezy.
Sam będę chciał by pomóc w przygotowaniu tras,noclegów i innych rzeczy. Trasy bedą lajt dla maruderów i hard dla twardzieli. Coś sie pomyśli i wykombinuje. Oby Blob założył nowy temat Szuter Party IV Ukraina 2012 Oby przekonała go lista zgłoszeń. 1. Motomax
__________________
Honda XR-oholik Doświadczalny Warsztat Enduro ADV https://www.facebook.com/Team-XR-Pol...4380265706363/ |
02.08.2011, 19:08 | #630 |
Mam przerąbane :)
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: WTA
Posty: 1,656
Motocykl: RD07a
Przebieg: stoi
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 14 godz 55 min 9 s
|
1. Motomax
Po takiej reklamie to ja się piszę. A jak ogniska nie będzie to sam drzewo porąbię - a co? Ktoś mi zabroni? 2. PARYS A tak a'propos przepisanki to ja uważam, że dobrą imprezę to i w obsranej stodole z dziurami w dachu można skręcić. To zależy tylko od ludzi.
__________________
Motto nr 1: Uważać na mokre pieńki i siekiery |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
SZUTER PARTY IV Jedziemy na UŁA | BLOB | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 210 | 14.03.2014 00:10 |
SZUTER PARTY II-podsumowanie | BLOB | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 88 | 06.09.2010 12:26 |