Vii ukrainska integracja 17-19 maj 2019 - Africa Twin Forum

ZbyszekV · 22.05.2019, 19:56

Super wyszedł ten filmik z drona. Podziękowania dla organizatorów za super imprezę. Ta przygoda zostanie w pamięci. Błoto na powrocie faktycznie było zacne. My lekkimi KTM niby przejeżdżaliśmy ale zawsze minimum jeden utknął, to była loteria jak trafiłeś na dół to przednie koło tonęło szczególnie przy tej części z ostrym spadkiem. Ten wypad szczególnie zapamiętam jako wyjątkową naukę jazdy na mokrej glinie i błocie. Chciał nie chciał trzeba było jakąś technikę opanować. Próbowaliśmy na powrocie wrócić szutrem na pasmo Pikuja, drzewo pokonaliśmy ale później było stromiej i każdy błąd zatrzymywał moto. Dwie osoby wjechały do góry. Reszta utknęła w połowie bez napędu. Trzeba by ponownie zjechać do powalonego drzewa i od nowa ostro na II biegu. Ale nie było już siły. Drugi dzień wykończył nas próbowaliśmy ma przełaj pokonać góry bez drogi (Skrót niebieskim i zielonym szlakiem do HARD 3. Góry pokonały nas, już realnie martwiliśmy się że trzeba będzie nocować. W ruch poszły liny. Jeszcze raz podziękowania dla organizatorów i dla wszystkich uczestników za fajną atmosferę "Ukraińskiej Integracji"

Podobne wątki
Wątek	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni Post / Autor
V UKRAIŃSKA INTEGRACJA 19-21 maj 2017	Mirmil	Imprezy forum AT i zloty ogólne	299	16.05.2018 09:36
III Ukrainska Integracja 27-29 maj 2016	Mirmil	Imprezy forum AT i zloty ogólne	812	09.05.2018 00:12
UKRAINSKA INTEGRACJA 15-17 maj	Mirmil	Imprezy forum AT i zloty ogólne	881	24.05.2017 22:30
Nomada III Ukraińska integracja	Jack_*Daniels	Imprezy forum AT i zloty ogólne	11	22.05.2016 19:10

22.05.2019, 19:56	#11
ZbyszekV Zarejestrowany: Sep 2015 Posty: 29 Motocykl: RD03 Online: 7 godz 43 min 59 s	Super wyszedł ten filmik z drona. Podziękowania dla organizatorów za super imprezę. Ta przygoda zostanie w pamięci. Błoto na powrocie faktycznie było zacne. My lekkimi KTM niby przejeżdżaliśmy ale zawsze minimum jeden utknął, to była loteria jak trafiłeś na dół to przednie koło tonęło szczególnie przy tej części z ostrym spadkiem. Ten wypad szczególnie zapamiętam jako wyjątkową naukę jazdy na mokrej glinie i błocie. Chciał nie chciał trzeba było jakąś technikę opanować. Próbowaliśmy na powrocie wrócić szutrem na pasmo Pikuja, drzewo pokonaliśmy ale później było stromiej i każdy błąd zatrzymywał moto. Dwie osoby wjechały do góry. Reszta utknęła w połowie bez napędu. Trzeba by ponownie zjechać do powalonego drzewa i od nowa ostro na II biegu. Ale nie było już siły. Drugi dzień wykończył nas próbowaliśmy ma przełaj pokonać góry bez drogi (Skrót niebieskim i zielonym szlakiem do HARD 3. Góry pokonały nas, już realnie martwiliśmy się że trzeba będzie nocować. W ruch poszły liny. Jeszcze raz podziękowania dla organizatorów i dla wszystkich uczestników za fajną atmosferę "Ukraińskiej Integracji"